Jako obrońcy często spotykamy się z historiami, które na pierwszy rzut "ucha" mogłyby sie wydawać nieprawdopodobne. Nigdy nie oceniamy naszych klientów, naszą rolą jest im pomóc. Często odpowiedzialność karną może ciążyć nad osobami, które nigdy by się tego nie spodziewały. Pomimo tego, że sprawa miła miejsce chwilę temu, to każdy krok w obronie naszego klienta jest wciąż świeży w naszej pamięci.
Wszystko rozpoczęło się tego feralnego dnia, kiedy Prezes Zarządy dużej Spółki wybrał się jak co tydzień na grę w tenisa. Nieświadomie Pan W. wypił napój zawierający żeńszeń, który miał naładować jego energię przed treningiem. Niestety, w trakcie podróży do hali sportowej, patrol policyjny zatrzymał go do rutynowej kontroli. Wynik badania na zawartość alkoholu okazał się pozytywny, co w rzeczywistości wynikało z obecności żeńszenia w napoju. Prezes został zatrzymany pod zarzutem prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, co groziło mu utratą reputacji i stanowiska w firmie. Nie wspominając o co najmniej 3-letnim zakazie prowadzenia pojazdów.
Nasza rola jako adwokata była nie tylko wykazanie niewinności klienta, ale także przeprowadzenie gruntownego śledztwa i zebranie niezbędnych dowodów. Teraz, w tym momencie, wspominam długie tygodnie ciężkiej pracy z ekspertami, aby potwierdzić, że zawartość alkoholu w organizmie Prezesa wynikała z zupełnie niewinnego działania. To było trudne zadanie, ale nasza zaangażowana praca i wiara w niewinność klienta stanowiły naszą motywację. Współpracowaliśmy z biegłymi prywatnymi celem wykazania, co i w jaki sposób wpłynęło na wynik badania. W trakcie procesu wykazaliśmy również błędne i niezgodne z przepisami przeprowadzenie badania trzeźwości przez funkcjonariuszy publicznych, co również miało wpływ na ostateczny wynik sprawy.
Nasz wysiłek i determinacja w końcu przyniosły rezultaty. W obecnej chwili, Prezes Zarządu został uznany za niewinnego, a to był efekt nie tylko naszego prawniczego wysiłku, ale także skrupulatnego zbierania dowodów, przesłuchań świadków i profesjonalnej analizy. Ten teraźniejszy moment jest dowodem na to, że rzetelna obrona i nieustępliwość w dążeniu do prawdy mogą zwyciężyć nawet w najbardziej pozornie beznadziejnych sytuacjach oraz odmienić dalszy los naszych klientów.